 Wysłany: Pon 21:23, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
| Ogólnie nie jestem zwolenniczką oglądania tv, a do kina chodzić wręcz nie znoszę.
Ulubiony film ?? Bez wahania powiem, że jest to "Pay it forward" ("Podaj dalej"). Jeśli ktoś z was jeszcze tego nie oglądał to szczerze zachęcam. Oglądałam z 10 razy i za każdym razem ryczałam. Spokojnie można usiąść i obejrzeć razem z rodzinką. Co do filmów to jeszcze "Chłopaki nie płaczą", "Szkoła uczuć" i "Miss Agent". A jeśli chodzi o tv, no to jestem stałą fanką "Kryminalnych". ( Soboty o 20.30, teraz w wakacje są powtórki -Piątek, Sobota 20.35 -TVN). Do tego jeszcze "Akta zbrodni", ale godziny emisji tego serialu są dość zmienne. (albo" Dowody zbrodni", nigdy nie pamiętam które jest na TVN, a które na Discovery, bynajmniej oglądam to na co wpadne). "Detektyw Monk" również sie czasem przewinie. 
A i jeśli tylko nie mam co wieczorem w ciągu roku szkolnego robić, to siadam o 22.00 do tv i oglądam Animal Planet (tylko dni powszednie). Leci tam wtedy seria programów takich jak "Policja dla zwierząt w Huston /Detroid /Miami" , "Pogotownie weterynaryjne itd. " Nieugięcie oglądam nawet po Rosyjsku czy Angielsku. (do 00.00 jest po Polsku, czasem do 2 czy 3)Problem zrobił się raz jak mi puścili po węgiersku bo nic a nic nie rozumiałam. 
Jak coś jeszcze wpadnie mi do głowy to napewno napiszę. |
|
| Wysłany: Nie 15:10, 02 Lip 2006 Temat postu: Ulubione seriale/filmy |
|
| Temat mówi sam za siebie.
Ja uwielbiam oglądać THE OC(The Orabge Country), inaczej Życie na Fali. Szczególnie zaimponował mi tam Ryan Atwood/Cohen (Ben McKenzie), odgrywający pierwszoplanową rolę z 4,5 innymi aktorrami:) Od pon. do pt. o 14.40
krótki opis pierwszych odc: tak: jest to o chłopaku (ryan atwood którego gra prze super Ben Mckenzie ), który mieszka w mieście chino. W super okolicznościach jako 16 letni chłopak był odebrany matce pijaczce i oddany rodzinie Cohenów w Orange Country. Bardzo sie cieszył - bo jak inaczej . Miał przyszywanych średnio bogatych starych i troszke walniętego brata Gdy zaczął chodzic do szkoły strasznie spodobała mu sie pewna dziewczyna - marissa copper (misha barton), która, jak sie później okazało była jego sasiadką. On sie w niej bujnął, ale ona na początu nie zwracała na niego uwagi , bo on pochodzil z miasta gdzie co 2 człowiek siedzi w pudle i miała chłopaka Luka. Lecz po pewnym czasie oboje sie zakochali ale sie siebie wsydziły dwa gołąbeczki Kiedy luke zdradził marisse z jej przyjaciółką, ryan i marissa postanowili ze soba chodzic. Na początku wszystko było ok, później widział ryan marisse z lukiem (ale ten tylko ją przepraszał i próbował wszystko naprawic jednak marissa nie zmieniła o nim zdania). Pokłócili sie na 1 dzień bo dłużej wytrzymac nie mogli. Na festynie ryan siadł obok marissy na miejscu jej kumpeli i chciał ją przeprosic - niestety byli na diavelskim młynie a ryan miał lek wysokosci. tłumaczył sie bardzo wolno i skąpo no bo jak lek wyskości to lepiej nie gadac no i bał sie to marissa stwierdziła ze musi się czyms zając to zaczeła go całowac no i zgoda. Nie za dobrze opisane bo sama przegapiłam 3 pierwsze odc:)Dalej można przeczytać na moim blogu: htto://ben-mckenzie.blog.onet.pl ___ Mój film .... CZarny Książe i jakis tam film odcinkowy w pon o konikach:P Gdzieś z wieczora Co pon. Jeszcze 4 odc.
Podawajcie pory emisji i daty w TV, jeśli to jest serial, lub film odcinkowy |
|